Nasi Podopieczni

Nasi Podopieczni

Daria Sitkowska

             SZANOWNI PAŃSTWO!                     APEL

  Daria Sitkowska 415/S

„Mówią, że najpiękniejszy uśmiech ma ten, kto wiele wycierpiał”.                                                                                                                   Jan Twardowski

      Mam na imię Daria i mam 7 lat. Jestem dzieckiem z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym spastycznym czterokończynowym. Urodziłam się 22 lutego 2006r, dwa miesiące przed terminem z niedotlenieniem okołoporodowym i zapaleniem płuc. Moja choroba, czyli MPDz wyszła na jaw trochę później, gdyż lekarze do których ciągle wozili mnie rodzice twierdzili, że wszystko jest w porządku i mam czas na siedzenie, przekręcanie się na brzuch, boki bo jestem wcześniakiem. Aż w końcu jeden z nich nas oświecił – „To Państwo nie wiedzieli, że to Mózgowe Porażenie Dziecięce?”- o zgrozo… . Zaczęła się rehabilitacja, wizyty u ortopedów, neurologów, nefrologów, okulistów             i rehabilitantów. Obecnie chodzę do przedszkola integracyjnego, lubię się uczyć wierszy, piosenek, oglądać książki o zwierzętach i budować z klocków. Wygrałam dwa konkursy recytatorskie zajmując pierwsze miejsca oraz wyróżnienie za oryginalną interpretację. Zajęłam 3 miejsce i dostałam brązowy medal w Paraolimpiadzie w biegu na 60 m (oczywiście z pomocą mamy)- ale jestem z siebie dumna, mimo tego, że sama nie chodzę.                                                                                                                                           Teraz kilka słów od mamy: Daria jest niesamowitym , inteligentnym dzieckiem, zaraża radością, uśmiechem, walką o każdy kolejny swój sukces i ogromny optymizm, którego czasami nam rodzicom brak. Ma padaczkę, nie chodzi samodzielnie i osiem operacji obu nóg, które przeszła 11 września 2009roku polegające na wydłużeniu ścięgien Achillesa, elongacji zginaczy kolan, otwartą tenotomię adduktorów, następnie na nogi założone zostały długie gipsy z poprzeczką na dwa miesiące. Umożliwiły jej chodzeni z pomocą drugiej osoby na prostych nogach, lecz nadal wymaga ciągłej opieki i rehabilitacji, aby przykurcze nóg nie powróciły. Według lekarza, który przeprowadził operację, Daria ma duże szanse, że będzie chodziła samodzielnie, lecz rehabilitacja musi być ciągła                  i systematyczna zarówno w domu, przedszkolu i instytucjach do tego przeznaczonych. Daria jest pionizowana, potrafi zejść z łóżka, przy drabinkach podniesie się do pozycji stojącej a o kulach trójnogach przejdzie parę kroków. Marzenia o których Daria często mówi nie zawsze można spełnić, choć z perspektywy ludzi zdrowych są one banalne: „Mamuś, jak ja bym chciała pojeździć na rowerku! Kiedy będę wreszcie sama chodziła, żebyś nie musiała tak się męczyć i mnie nosić?”. My rodzice, w miarę swoich możliwości, staramy się zapewnić Darii jak najlepsze leczenie, rehabilitację i sprzęt ortopedyczny oraz to co jest niezbędne do codziennego funkcjonowania. Jednak to wszystko wymaga ogromnych kosztów finansowych. Dlatego też zwracamy się do Ludzi Dobrej Woli o pomoc w gromadzeniu środków finansowych na rehabilitację i leczenie Darii, aby  w przyszłości miała szansę na prowadzenie samodzielnego życia.

Jeśli mogą i chcą Państwo pomóc Darii, prosimy o przekazywanie środków finansowych na podane niżej konto:

Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnych „ SŁONECZKO” Stawnica 33A, 77-400 Złotów NIP:767-15-85-965 REGON: 0572125388 Bank SBL Zakrzewo o/Złotów nr. Konta:               89 8944 0003 0000 2088 2000 0010 . W tytule przelewu należy wpisać:                       Daria Sitkowska 415/S – Darowizna na leczenie i rehabilitację.

Jeśli chcą Państwo podzielić się z Darią 1% podatku prosimy wpisać           KRS 0000186434, a w rubryce cel szczegółowy należy Koniecznie wpisać:                        „Daria Sitkowska 415/S – na leczenie i rehabilitację”.

                                  Rodzice Darii: Marta i Tomasz Sitkowscy.                                                                      Z góry dziękujemy za każdą, nawet najmniejszą wpłatę!

wspieraj do góry