Amelia Mielcarz

Nasza Amelcia urodziła się 30-go lipca 2007 roku. W zasadzie o czasie, bo w 36 tygodniu, ale zapewne ta mała różnica sprawiła, że z 20 godzin prób pojawienia się na tym świecie nie wyszła bez szwanku. Była niedotleniona i po dwóch wylewach.

Cieszyliśmy się, że jest z nami, ale miała nie siadać, nie chodzić …. Leżeć i egzystować… A jednak dzięki intensywnej rehabilitacji prowadzonej od 3-go miesiąca życia, naszej upartości i wierze w dobro, które wraca – chodzi i biega. Kosztem wielu siniaków stara się nadgonić świat. Ten, który teraz, gdy staje się nastolatką jej coraz bardziej umyka, oddala się. Amelia nie ma szans na lekarstwo, które przywróci jej coś, co straciła bezpowrotnie. Plastyczność nie jest już cechą mózgu 12-cio latki. Będzie od nas zależna do końca naszych dni w zakresie, który dla każdego jest oczywistością. Ale my wciąż czekamy na pierwsze słowo i walczyć będziemy o jej radość i niezależność. Normalność jest pojęciem względnym, a uśmiech naszego dziecka bezcenny. Nie możemy, nie chcemy, by upodobniła się do innych, ale by poczuła radość życia. Zrobiliśmy wszystko i jeszcze więcej, w Polsce i za granicą. Symulator mowy, rower rehabilitacyjny, tlenoterapia oraz terapia eksperymentalna to kilkaset tysięcy złotych Amelki i naszych marzeń o lepszej przyszłości. Jeżeli chcecie wesprzeć nas w naszej walce przekażcie nam swój 1% podatku

Jeżeli chcecie wesprzeć nas w naszej walce przekażcie nam swój 1% podatku.

Amelka jest podopieczną fundacji “Słoneczko”(77-400 Złotów, Stawnica 33). Przy rozliczeniu należy podać KRS fundacji 0000186434 I KONIECZNIE dopisek „Dla Amelie Mielcarz – 324/M”