Nasi Podopieczni
Nasi Podopieczni
Wojciech Głębocki
Nasz synuś Wojtuś Głębocki urodził się 08.01.2014r w 40 tyg ciąży i otrzymał 10pkt. Jednak nasza wielka radość nie trwała zbyt długo, gdyż serce matki podpowiadało, że rozwój psychoruchowy naszego syna nie idzie w odpowiednim kierunku. Lekarze uspokajali, ale nam nie dawało „cos” spokoju i tak od 2-go miesiąca Wojtusia życia rozpoczęła się nasza wędrówka po lekarzach, specjalistach ( bardziej i mniej empatycznych, głównie wizyty prywatne, gdyż na NFZ trzeba bardzo długo czekać, a tu nie ma na co czekać!), wykonywanie różnych badań (głównie prywatnie). Na chwilę obecną wiemy, że Wojtuś ma znaczne opóźnienie psychoruchowe ( brak kontaktu wzrokowego, nie trzyma główki w leżeniu na brzuszku, nie siedzi samodzielnie, nie pełza, nie raczkuje, nie chodzi ogólnie bardzo mało się sam rusza), encefalopatię pod postacią padaczki, narastającą spastyczność mięśni. Z wyniku MR główki wiemy, iż ciało modzelowate jest ścieńczałe, komory boczne i trzecia poszerzone, istota biała skąpa i nie do końca zmielinizowana. Po ostatniej ( tj. styczeń 2015) hospitalizacji w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym na oddziale Neurologii Rozwojowej doszły podejrzenia chorób neurometabolicznych: sialidoza, ceroidolipofuscyzoza, leukodystrofia, zaburzenia puryn i pirymidyn. Czekamy na wyniki. Wojtuś jest rehabilitowany codziennie metodą Vojty i NDT Bobath. Niestety wszystkie koszty jakie musimy ponosić przekraczają nasze możliwości finansowe, dlatego też zwracamy się z prośbą o przekazanie 1% podatku na subkonto Wojtusia, każda złotówka pozwoli naszemu synkowi godnie żyć . Nasz syn przeszedł na świat z wielkiej miłości i tą wielką miłością jest otaczany i obdarowywany, a my rodzice zrobimy wszystko, aby tak było każdego dnia.
Aktualizacja informacji o Wojtusiu na dzień 23.10.2016 rok
Po dwóch wygranych walkach, a może nawet bitwach o życie, gdzie każdorazowo Wojtuś przebywał ok 1,5 mieciąca na oddziale OIOM mamykolejne diagnozy i udogodnienia w funkcjonowaniu. Na chwilę obecną Wojtuś posiada rurkę tracheostomijną, która pomaga oddychać po ciężkich zapaleniach płuc, a jednocześnie jest dla nas wspaniałym zapobiegaczem rozwoju chorób dróg oddechowych. Do tej pory tj kiedy Wojtuś nie posiadał rureczki trachostomijnej każda, nawet najmniejsza infekcja była zagrożeniem życia Wojtusia. Kolejna ” nowość” to żywienie popżez PEG, gdyż badania wykazały, że schorzenie/wada Wojtusia nie pozwale Jego organizmowi przyswajać w prawidłowy sposób białek budujących i transportujących wodę. Dzięki zastosowaniu specjalnej tzw diety przemysłowej, Wojtuś zaczął nabierać siło do walki, ładnie rośnie i przybiera na wadze. Nareszcze mieści się w siatce centylowej dla chłopców w swoim wieku. Codzienna rehabilitacja spowodowała, że Wojtuś zaczął reagować na dotyk nawet ten bardzo delikatny. Bardzo się stara współpracować z rehabilitantką i czasem podnosi główkę w trakcie ćwiczeń. Wojtuś to nasz skarb i będziemy robić wszystko, żeby miał godne życie pełne miłości, czułości, bliskości i bez bólu.
Dziękujemy Wszystkim, którzy pomagają i chcą pomagać nam w dążeniu do lepszego jutra Naszego Wojtusia.
Przekaż swój 1% na:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
Numer KRS 0000186434
Cel szczegółowy: GŁĘBOCKI WOJCIECH 301/G
Poza przekazaniem 1% można również dokonywać innych wpłat – darowizn na konto:
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”Stawnica 33, 77-400 ZłotówSBL ZakrzewoNr Konta 89 8944 0003 0000 2088 2000 0010z dopiskiem
„Na leczenie i rehabilitację Wojciecha Głębockiego, symbol – 301/G”