Karolina Mruk

Mam na imię Karolina. Od 2016 roku jestem podopieczną Fundacji „Słoneczko”. Jeśli ktoś z Państwa chciałby wspomóc mnie w leczeniu, proszę o przekazanie 1,5 % ze swojego podatku.

 

Numer KRS: 0000186434

Aby wskazać konkretnego Podopiecznego należy wpisać w informacjach uzupełniających – cel szczegółowy 1,5 % : 

Numer subkonta 495/M Karolina Mruk 

Wszystkim osobom, które przekazały na moje subkonto swoje 1,5 % podatku, pragnę serdecznie podziękować. Ze względu na ochronę danych osobowych Podatników nie mam możliwości podziękowania każdemu z osobna. Tutaj jednak raz jeszcze ogromnie dziękuję za każdą wpłatę, a tym samym za okazane wsparcie. 

Karolina

  

Dlaczego jestem podopieczną Fundacji?

Urodziłam się z obniżonym napięciem mięśniowym o podłożu genetycznym. Od początku nie dawano szans na to, że kiedyś będę mogła zacząć samodzielnie chodzić. Pomimo wielu badań diagnostycznych, choroba nie została u mnie jednoznacznie określona. Na podstawie objawów zostało wysunięte przypuszczenie o artrogrypozie i polineuropatii aksonalnej. Towarzysząca mi choroba powoduje liczne deformacje m.in. stóp, dłoni, kręgosłupa. Na dzień dzisiejszy nie można jej jednak leczyć, a jedynie starać się usuwać następstwa jakie powoduje i związane z nimi dolegliwości, a także pracować nad wzmacnianiem mięśni.

 

Pomimo braku przesłanek na powodzenie, dzięki intensywnej rehabilitacji rozpoczęłam stopniowe chodzenie w wieku lat pięciu. Zanim do tego jednak doszło, należało przeprowadzić operacje korekcji stóp końsko-szpotawych. Operacje te przeszłam w 1997 roku w wieku trzech lat. W późniejszych latach nadal cały czas byłam rehabilitowana.

  

Po maturze, w lipcu 2013 roku oraz w marcu 2014 roku przeszłam operacje rekonstrukcji prawej stopy, ponieważ z biegiem lat poprzez chodzenie i wzrost, przeszła ona w koślawość. Lewa stopa również odbiega nieco od normy, jednak nie sprawia mi tak dużych kłopotów jak prawa, jest mocniejsza i ma znacznie lepszą ruchomość. Odkąd zaczęłam chodzić, gdy skończyłam pięć lat, aż do jesieni 2014 roku, chodziłam tylko w obuwiu ortopedycznym. Po ostatnich operacjach jednak, zaczęłam nosić również obuwie sportowe za kostkę, do którego umieszczam wyrównanie skrótu pod prawą nogę. Jest ona krótsza od lewej w wyniku zapalenia stawu biodrowego jakie przeszłam w dzieciństwie. Nastąpiła wówczas destrukcja chrząstek wzrostowych.  

 

W lutym 2015 roku przeszłam operację skoliozy kręgosłupa. Wszystkie wizyty kontrolne po operacji wykazały, że położenie implantów jest prawidłowe a korekcja została utrzymana. Operacje takie jak moja powodują jednak ograniczenie ruchomości w miednicy, przez co chód staje się zauważalnie mniej dynamiczny i jeszcze trudniej jest utrzymywać równowagę.

 

W ciągu 19 miesięcy (lipiec 2013 – luty 2015) przeszłam trzy operacje, przez co odczuwalne było bardzo duże osłabienie mięśni, jak i osłabienie kondycji całego organizmu. Spowodowane było to również bardzo ograniczoną aktywnością fizyczną jeszcze przed zabiegami, ponieważ bóle kręgosłupa były wówczas tak dokuczliwe, że uniemożliwiały mi samodzielne przemieszczanie się poza domem. Na szczęście udało się przetrwać planowane operacje.

We wrześniu 2020 roku pręt w kręgosłupie uległ nagłemu uszkodzeniu. Pęknięcie zostało ustabilizowane trzecim dodatkowym prętem w miejscu uszkodzenia w październiku 2020 roku, od tego momentu jednak codzienne funkcjonowanie stało się znacznie bardziej utrudnione. 

Pod okiem Fundacji wszystkie środki zgromadzone na moim subkoncie przeznaczę na poprawienie stanu swojego zdrowia. Będą to turnusy rehabilitacyjne, rehabilitacja indywidualna, wizyty lekarskie, sprzęty do ćwiczeń oraz wszelkie przedmioty pomocne w codziennym funkcjonowaniu z niepełnosprawnością.