Nasi Podopieczni
Nasi Podopieczni
Jakub Bronowicki
syn Jakub od urodzenia choruje ma problemy czeste z oddychaniem udziela sie to niedosłuchem ucha prawego po porodzie,jest pod stałą kontrolą lekarza laryngologa niesłyszy na 70 procent,dotego ma alergie pokarmowa na wszystkie produkty spozywcze w tym białko ,skaza białkowa,jest na specjalnej diecie ,ma core jelito grube problemy od urodzenia z wypruznianiem niemoze przy kazdym załatwianiu oddać stolca,z odbytu leci krew,dzieje się to jusz od kilku lat dostaje stałe leki przeciwbulowe kture choc trochę usniezają bul jego,ma wrodzoną padaczkę,gdy śię zdenerwuje dostaje częste ataki robi śie siny i ma problem z oddychaniem,trzeba czesto podawać tlen,syn ma zanik czesty miesnia u reki prawej oraz nużki stają się czesto bezwładne,wskazana długotrwała rechabilitacja oraz zakup sprzetu min,rowerek 3 kołowy do usprawniania i rechabilitacji nuszki prawej czeste cwiczenia rączki min,palcuw wskazana piłeczka ortopedyczna do pracy raczki oraz wiele cwiczen rechabilitacyjnych,syn choruje od 10lat ma stwierdzony Autyzm Dzieciecy -stopien umiarkowany ,jest pod stałą kontrolą poradni psychologiczno pedagogicznej ,oraz logopedy ma duze problemy z wymową zacina sie czeste przy uzywaniu jakichkolwiek słów,syna zaburzenia psychiczno fizyczne jak na wiek 10lat są bardzo słabe ,ma zapewnioną stała opiekę matki,wskazany jest wyjazd na turnus rechabilitacyjny oraz wszelkie korepetycje i terapie pod katem autyzmu,lecz to dlamnie jako samotnej matki jest to za duzy koszt aby zapewnic cale leczenie synowi,syn jest pod stałą opeką lekarza neurologa dzieciecego, oraz psychiatry ma zaburzenia neurologiczno-psychiatryczne na stałe zazywa leki na uspokojenie,jest po lekkim udarze muzgu,dotego jest podejrzenie guzka muzgu,jestesmy w trakcie kolejnych diagnoz lekarskich,syn w czasie swojej choroby autystycznej jego objawy okazuja sie nastepujaco,np,okaleczanie rak,skubanie palcuw do zywych ran ,bicie sie po rekach głosne krzyki na widok zwierzat i owaduw,dostaje wtedy histeri boi sie sygnalu karetki,uderzanie czeste glowa w sciane.sa to pierwsze etapy choroby,syn wymaga stalej opieki chodzi do szkoly podstawowej klasy integracyjnej ze wspomaganiem nauczyciela,zalecane sa dodatkowe korepetycje w domu,moim jedynym marzeniem matki jest to aby syn kiedys stał sie normalnym dzieckiem aby choc troche wyzdrowial bo to jest kochane pogodne dziecko,aby dzieci sie niewysmiewały z jego choroby,prosze panstwa o wsparcie symboliczne dla synka aby było mie stac jemu zapewnic rechabilitacje zakupic sprzet ktury mu potrzebny aby mu pomuc stac sie normalnym dzieckiem,bez panstwa pomocy niedamy sobie rady,symboliczne pieniazki na leczenie syna prosze wplacac na konto fundacji,za pomoc dana serdecznie dziekujemy Bóg zapłac za pomoc,pomurzcie ratować Jakuba,.