Nasi Podopieczni

Julia Panasiewicz

Kochani,

W marcu 2017 roku, na kilka tygodni przed 11 urodzinami naszej córki Julki zdiagnozowano u niej cukrzycę typu I-szego (insulinozależną). Od tej pory nasze życie uległo całkowitej zmianie. Rezolutna, uśmiechnięta nastolatka, której pasją jest pieczenie ciast (!) zapada na cukrzycę – przewlekłą chorobę wymagająca stałego monitorowania. Przed każdym posiłkiem musi zmierzyć poziom glikemii we krwii. Każdą porcję musi zmierzyć, zważyć i zaplanować, aby ustalić ilość węglowodanów i dobrać odpowiednią dawkę insuliny.

Do niedawna Julka pięć razy dziennie przyjmowała insulinę w formie zastrzyków i kilkanaście razy dziennie badała poziom cukru. Od listopada 2017 r. ma możliwość kontynuowania terapii przy pomocy osobistej pompy insulinowej. Jest to obecnie najbardziej skuteczna metoda leczenia cukrzycy. Powoduje lepsze wyrównanie poziomu glikemii i zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań. Dodatkowo Julia korzysta z sensora Free Style Libre, który umożliwia jej bieżące i bezkrwawe kontrolowanie poziomu glukozy. Przede wszystkim sensor ostrzega ją przed hipoglikemią (niski poziom cukru we krwi), która stanowi dla diabetyka potencjalne zagrożenie życia. Takie sytuacje zdarzają się zwykle podczas zwiększonego wysiłku fizycznego, a więc w życiu dziecka szkolnego mogą wystąpić praktycznie codziennie (np. podczas wycieczki szkolnej, zajęć W-F czy na basenie). Sensor należy wymieniać co 14 dni, a koszt zakupu jednego to obecnie 255 złotych. Do tego dochodzi wiele innych wydatków na zdrową żywność, dodatkowe zestawy infuzyjne, pojemniki na insulinę, insulinę etc.

Julka jest dzielna i dobrze sobie radzi. Niemniej życie z cukrzycą jest kosztowne i wymagające. Wasze finansowe wsparcie w dalszym leczeniu Julii byłoby bardzo mile widziane i pomogło jej w miarę normalnie żyć.

Julka