Nasi Podopieczni
Nasi Podopieczni
Wojciech Luchowski
Wojtuś urodził się nieoczekiwanie w 26 tyg. ciąży w 2011 roku. Jego siostra bliźniaczka zmarła w 4 dobie życia, dając mu swoją siłę i hart ducha. Jako tak skrajny wcześniak miał obustronne wylewy krwi do mózgu, czego efektem jest wodogłowie pokrwotoczne i zastawka komorowo-przedsionkowa umieszczona w jego głowie.
Pod koniec drugiego miesiąca życia nasz synek przeszedł operację 2 oczu (laserokoagulację) ze względu na retinopatię wcześniaczą, czyli odklejenie siatkówki, które prowadzi do całkowitej utraty wzroku. Dzięki tej operacji Wojtuś widzi, choć ma wadę wzroku i jest krótkowidzem (jedno oko ma -7 dpt, a drugie ma -5 dpt).
W 2016 roku w pełni objawila się u synka padaczka. Wojtuś ma już wiele ataków za sobą, ale na szczęście są one coraz rzadsze. Wierzymy, że wkrótce opanujemy tę chorobę.
Jest pod stałą opieką neurologa, neurochirurga i okulisty.
Od momentu wyjścia ze szpitala po urodzeniu (po 99 dniach) do teraz jest niemal nieustannie rehabilitowany (NDT Bobath). Mimo problemów z koordynacją potrafi samodzielnie chodzić a nawet biegać Ma zaburzenia z zakresu integracji sensorycznej (SI), ale nad tym też pracujemy.
Od drugiego roku życia uczestniczy w zajęcia Wczesnego Wspomagania Rozwoju (WWR), gdzie pracuje z pedagogiem specjalnym, psychologiem i logopedą. Mimo wady wymowy Wojtuś mówi pełnymi pięknymi zdaniami, zna literki alfabetu ale jeszcze nie potrafi czytać.
W pierwszym miesiącu jego życia wielokrotnie słyszeliśmy od lekarzy: jeżeli przeżyje to…. Od tamtej pory nieustannie walczymy nad jakością tego życia. Wojtuś wielokrotnie udowodnił nam, że jest uparty, waleczny i ciekawy świata za dwójkę – siebie i siostrę.
Dzięki Państwa wsparciu będziemy zapewniać mu dalsze potrzebne terapie, aby mógł w przyszłości żyć całkowicie samodzielnie.
Wrzesień 2019
Wojtuś chodzi do pierwszej klasy szkoły specjalnej. Ma zdiagnozowane upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim. Mimo że nadal nie potrafi czytać, to liczy za to do 15 w języku angielskim :-). Lubi piosenki na czele ze Zbigniewem Wodeckim i Michaelem Jacksonem. Nieustannie nad nim pracujemy i małymi kroczkami idziemy cały czas do przodu.
Dziękujemy za jakiekolwiek wsparcie.
Monika i Krzysztof Luchowscy