Nasi Podopieczni
Nasi Podopieczni
Liliana Czeleń
Lilianka ma nieco ponad 5 lat, ale los nigdy nie był dla niej łaskawy. Od urodzenia zmaga się z ciężką chorobą genetyczną, obecnie objawiającą się wrodzonym stawem rzekomym kości piszczelowej. Do września 2022 roku opiekował się nią jej tata, a nasz ukochany syn. Niestety w wyniku długotrwałej choroby nowotworowej zmarł, pozostawiając ogromny smutek i żal. Odtąd Lilianką opiekujemy się my – jej dziadkowie.
Cierpienie Lilianki zaczęło się już w wieku 6 miesięcy, kiedy doszło do złamania kości piszczelowej i strzałkowej. Od tego czasu wszelkie próby operacyjnego leczenia realizowanego w najlepszym ośrodku ortopedii dziecięcej w Polsce – Ortopedyczno-Rehabilitacyjnym Szpitalu Klinicznym im. Wiktora Degi w Poznaniu – nie przyniosły żadnych pozytywnych efektów.
Lilka do 4 roku życia przeszła w Polsce 8 zabiegów operacyjnych, z czego 5 bardzo inwazyjnych. Te jednak przyniosły jedynie ból i cierpienie oraz wiele niepożądanych efektów, takich jak: istotny zanik kości piszczelowej i strzałkowej, postępującą osteoporozę oraz poszpitalne zakażenie bakteryjne gronkowcem złocistym, które przyczyniło się do rozwinięcia się martwicy kości oraz zapalenia szpiku kostnego. Lilce groziła amputacja nogi, jednak dzięki pomocy wielu ludzi otrzymała szansę na leczenie w Paley Orthopedic & Spine Institute na Florydzie w USA. Tam przeszła 3 skomplikowane zabiegi operacyjne mające na celu zwalczenie infekcji oraz stworzenie zrostu krzyżowego kości piszczelowej i strzałkowej. Udało się !
Niestety operowana nóżka jest o 11cm krótsza i nie będzie rosła równomiernie ze zdrową. Na dzień dzisiejszy Lilce nie grozi już amputacja, jednak koniczne są kolejne zabiegi, by uzyskać pełną sprawność i życie bez bólu.
Jeżeli na czas nie będą kontynuowane kolejne operacje, wszystko pójdzie na marne! Lilka straci szansę na sprawność! Grozić jej będzie proteza do końca życia, a może nawet amputacja! Nie wolno nam skazać jej na kalectwo do końca życia!
Wiemy już, że kolejna operacja zaplanowana jest na jesień 2024 roku.
Staramy się więc gromadzić środki, ogromną kwotę, aby dać Lilce kolejną szansę w wyścigu z czasem o sprawną nóżkę. Aktualnie Lilka wymaga systematycznej, kosztownej rehabilitacji, poza tym jest pod opieką kilku poradni specjalistycznych czuwających nad jej zdrowiem.
Pragniemy podziękować za przekazanie 1,5% podatku dochodowego w ubiegłym roku – środki te bardzo nam pomogły.
Serdecznie prosimy, pamiętajcie o Lilce w bieżącym roku rozliczeniowym!
Dziadkowie Lilianki