Nasi Podopieczni
Nasi Podopieczni
Alicja Jażdżewska
Alicja urodziła się 06.02.2018r. Cała ciąża przebiegała książkowo, nic nie wskazywało, że nasza córka urodzi się chora. Alusia urodziła się z wieloma wadami wrodzonymi w wyniku cytomegalii, którą złapałam w ciąży. Pierwsze 5 miesiecy spędziliśmy w szpitalu. w 1 tygodniu zycia przeszła operację korekcji aorty. Wykryto również wadę rozszczepu krtani i tchawicy 3 stopnia, konieczne było założenie tracheostomii, aby Alicja mogła zostać odłączona od aparatury. Ta wada powodowała,że Alunia nam się ciagle dusiła, ssak ” chodził” w sumie 24/24. Po licznych zapaleniach płuc i wymiotach stwierdzono silny refuks i konieczny był zabieg fundoplikacji i załozenie Pega. Gdy miała 9 miesiecy przeszla wielogodzinną operację rekonstrukcji krtani i tchawicy. Dopiero wtedy troszke moglismy odetchnąc, bo Alunia zaczeła lepiej funkcjonowac, nie dusila sie. Gdy miała 1 rok i miesiac trafiła na OIOM z sepsą. Kazano nam sie przygotowac na najgosze.wylaliśmy morze łez ale wierzylismy głeboko,że wyjdzie z tego. Nasza córka dzielnie walczyła i po miesiecznej walce moglismy wyjsc do domu. Jednak sepsa bardzo osłabiła organizm Alusi i minęły długie miesiace zanim wróciła do sił. To co było wyparcowane musielismy od nowa wypracowac. Alicja jest po 3 nieudancych zszyciach krtani, zespolenie sie rozchodzi. Ma równiez problem z napieciem mięsniowym, polykaniem sliny i jedzenia. Cały czas karmiona jest przez Peg-a. Ala ma również wadę wzroku i nosi okularki. Rehabilitujemy sie i korzystamy z róznych terapii, dzięki którym Alunia robi postępy. Alicja zaczeła chodzic gdy miałą 2 latka. Jednak ma problemy z równowagą które wynikają z wady móżdzku. Alicja jest pod stałą opieką różnych specjalistów takich jak: kardiologa, okulisty, ortopedy, neurologa, gastrologa, pulmonologa.
Na codzień to wesoła, ciekawa świata dziewczynka. Mimo,że los jej nie rozpieszcza, ma bardzo silną wolę walki i dzielnie znosi wszystko. Koszt leczenie i terapii są znaczne.
Wszystkim zainteresowanym niesieniem pomocy dla naszej Alusi z całego serca bardzo dziękujemy.