Nasi Podopieczni

Nasi Podopieczni

Michał Kisiel

 

            APEL
Jestem mamą 9 letniego Michałka Kisiel.
Przez dwa pierwsze lata nasz synek rozwijał się według naszych obserwacji ,w zasadzie bezproblemowo.
Około drugiego roku życia Michałek przestał się komunikować,nie wypowiadał nowych słów.
Zaobserwowaliśmy nasilenie następujących objawów;zatykanie uszu,płacz i krzyk w nowych i zaludnionych miejscach,większa nerwowość.Synek nasz nie chciał zostawać z nikim obcym choćby na krótki czas.
Wszelkie zmiany np.otoczenia bardzo żle znosił co polegało na przykład na tym,że kręcił się wokół siebie,bawił się sam jedną zabawką.Wszystkie te zachowania naszego synka Michałka bardzo nas zaniepokoiły.Po konsultacjach i badaniach postawiono wstępną diagnozę;podejrzenie autyzmu dziecięcego.Wizyta u psychiatry dziecięcego potwierdziła wstępną dignozę.Synek nasz ma autyzm wczesno -dziecięcy.
W wieku 3,5 roku Michałek zaczął uczęszczać do zwykłego przedszkola.Brak samodzielnościtj;umiejętności samodzielnego jedzenia,sygnalizowania potrzeb fizjologicznych i ogólnie komunikowania się  sprawiły,że musieliśmy przenieśc synka do przedszkola integracyjnego.Tam choroba naszego synka nie była aż tak kłopotliwa,a on sam znalazł się pod specjalistyczną opieką.
Zauważyliśmy,że uczęszczanie do takiego przedszkola,gdzie syn miał zajęcia logopedyczne,psychologiczne daje pozytywne efekty.Obecnie Michałek uczęszcza do specjalistycznego przedszkola dla dzieci z chorobą autystyczną.W przedszkolu tym Michałek ma zajecia logopedyczne,terapię pedagogiczną,integrację sensoryczną,trenig słuchowy.Dodatkowo chodzimy prywatnie z synkiem na zajęcia logopedyczne i sensoryczne,oraz naukę pływania co rozwija jego kondycję i wzmacnia jego mięśni.Narodowy Fundusz Zdrowia nie pokrywa nam kosztów tych dodatkowych zajęć ,a widzimy że są one niezbędne. Leczenie choroby Michałka wymaga indywidualnych  specjalistycznychzajęć ukierunkowanych na jego deficyty i specyficzne autystyczne zachowania(zaburzona reakcja i przetwarzanie bodzców sensorycznych ).Na takie własnie potrzebujemy środków finansowych.Z powodu młodego wieku jest szansa na ograniczenie skutków choroby naszego synka i spowodowanie ,że będzie on w miarę możliowści prawidłowo funkcjonował.Zostałam z tym problemem sama ponieważ tata Michałka 7.12.2013 zmarł tragicznie co skutkuje w znacznym stopniu ograniczeniem możliwości finasowych a nawet uniemożliwia mi dalszą rechabilitacje syna.Z posiadanych środków finansowych muszę także wychowac i utrzymać młotszą siostrzyczkę Michałka która ma 2.5 roczku. Dlatego też proszę o pomoc.Środki przekazane na subkonto pozwolą mi sfinansować dalsze dodatkowe zajęcia terapeutyczne i dydaktyczne niezbędne do rozwoju mojego synka Michałka.Skutki tego są już zauważalne coraz lepiej zaczyna mówić,jest bardziej komunikatywny społecznie .
                   
 nauka pływaniaMiś i siostrazajęcia sizajęcia sinauka jazdy na roweże
        

Przekaż 1% na 

Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym „Słoneczko”
nk.KRS 0000186434 Cel szczególowy;Michał Kisiel 318/k
Poza przekazaniem 1% można również dokonywać wpłat darowizn na konto;
Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnych „Słoneczko”
89 8944 0003 0000 2088 2000 0010
lub 
21 8944 0003 0000 2088 2000 0070 
z dopiskie ”Na leczenie i rechabilitacje Michał Kisiel 318/k.
                   Z góry dziękuję Mama Michałka z siostrzyczką Natalią

wspieraj do góry